Temat bardzo obszerny i opisywany wiele razy. Nie będę oceniał i wyrażał opinii gdyż zostawię to każdemu kto zechce przeczytać poniższą interpelację. Uważam, że warto gdyż dziwne pomysły pojawiają się w Sejmie.
Interpelacja nr 9293 do ministra infrastruktury i budownictwa w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw Zgłaszający: Bogdan Latosiński Data wpływu: 12-01-2017 Projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw ma na celu realizację przepisów prawa Unii Europejskiej: numer i tytuł aktu prawnego Unii Europejskiej: dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/45/UE z dnia 3 kwietnia 2014 r. w sprawie okresowych badań zdatności do ruchu drogowego pojazdów silnikowych i ich przyczep oraz uchylająca dyrektywę 2009/40/WE (Dz. Urz. UE L 127 z 29.04.2014, str. 51). Przedstawiciele stowarzyszeń, organizacji społecznych i związków zawodowych (między innymi Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP) zauważają jednak, że ustawa niesie ze sobą ryzyko pewnych zmian, które w żaden sposób nie wynikają z dyrektywy i mogą negatywnie wpłynąć na kształt systemu badań technicznych w Polsce. Do owych zmian należy zaliczyć zwiększenie kompetencji Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego w kontekście całego systemu badań technicznych poprzez budowę stacji TDT oraz przejęcie niektórych badań technicznych od obecnie funkcjonujących stacji kontroli pojazdów wskazanych w art. 86 ust. 4 projektu. Eksperci, z którymi rozmawiałem zauważają, że przejęcie na wyłączność wskazanych badań technicznych stanowi bardzo poważny problem dla funkcjonujących obecnie stacji kontroli pojazdów (dalej: SKP) – każdy bowiem podmiot musiał posiadać własne środki lub zaciągać kredyty w celu budowy stacji diagnostycznej, natomiast Dyrektor TDT na ten cel otrzyma pieniądze, na które złożą się wszyscy właściciele pojazdów. Każdy podmiot, który decydował się na budowę stacji kontroli pojazdów był zapoznany i świadomy w kontekście możliwości przeprowadzanych badań technicznych, tak więc odbieranie przysługujących praw (badań technicznych) spowoduje w konsekwencji poważne straty dla już funkcjonujących SKP. Projekt ustawy w przygotowanym kształcie stanowi bowiem ingerowanie w podmiotowość praw już nabytych przez istniejące SKP, poprzez ograniczanie ich kompetencji i zakresu wykonywanych badań. Nie jest wykluczone, że Dyrektor TDT będzie dążył do budowania kolejnych stacji kontroli pojazdów np. w miastach powiatowych i przejęcia przeprowadzania kolejnych badań technicznych pojazdów. Należy również stwierdzić, iż przedsiębiorcy prowadzący SKP, a stanowiący niemałą wszak grupę i reprezentujący duży kapitał, w obliczu takich nieprzewidywalnych zmian zmuszeni zostaliby do weryfikacji i ograniczenia planowanych inwestycji bowiem procedowany projekt ustawy nie dąży do zachowania stabilności i pewności na rynku SKP, co niewątpliwie odbije się na PKB kraju. Nie zapominajmy przy tym, że polska gospodarka oparta jest na małych i średnich przedsiębiorstwach i w związku z tym nie jest pożądane utrudnianie im działalności poprzez niecelowe i niesprawiedliwe działania. Niektóre podmioty sprzeciwiające się tym zmianom wskazują, iż takie postępowanie jest niezgodne zarówno z dyrektywą, jak i z Konstytucją RP. W opinii wielu podmiotów niezrozumiała jest sytuacja w której jeden podmiot w Polsce prowadzi własne SKP, a jednocześnie sprawuje kontrolę i nadzór nad wszystkimi innymi SKP w kraju. Wiele podmiotów, które oficjalnie negatywnie odniosły się do budowy stacji kontroli pojazdów przez Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego i wskazywały wprost, iż badanie techniczne niektórych pojazdów nie powinno być w takowych stacjach przeprowadzane, zwracały również uwagę na konflikt dotyczący jednoczesnego prowadzenia SKP i prowadzenia nadzoru nad wszystkimi SKP w Polsce. Ponadto niektóre z ww. podmiotów skrytykowały także Instytut Transportu Samochodowego w Warszawie (dalej ITS), któremu zamierza się powierzyć egzaminowanie kandydatów na diagnostów oraz prowadzenie nadzoru nad ośrodkami szkolenia diagnostów – ITS prowadzi bowiem stację kontroli pojazdów oraz oferuje komercyjne usługi „Patronat ITS nad SKP”. Należy dodać, że ITS poprzez inne oferowane produkty w poprzednich latach i teraz może wpływać na kształtowanie z nim współpracy. Wiele podmiotów prowadzących SKP może decydować się na użytkowanie np. programu ITS w transakcjach wiązanych (propozycje fakultatywne), co może powodować zniekształcanie konkurencji na rynku. Eksperci wskazują, że podstawowe SKP do 3,5 t. powinny mieć zapewnioną możliwość wykonywania kontroli technicznej wszystkich pojazdów do 3,5 t, jeśli spełniają ku temu warunki lokalowe i posiadają stosowne wyposażenie. Podstawowe SKP powinny mieć również zapewnioną możliwość przeprowadzania wszystkich badań technicznych ciągników rolniczych i przyczep bez względu na ich masę (w oparciu o dokonane zmiany np. art. 5 ustawy z dnia 22.05.2009 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw odebrano możliwość przeprowadzania tych badań stacjom podstawowym). Niezmiernie istotny jest fakt, iż nie można odbierać podmiotom praw nabytych, co miało już miejsce w kontekście prowadzenia stacji kontroli pojazdów. Ponadto przy okazji wdrożenia dyrektywy jeden z podmiotów uczestniczący w konsultacjach społecznych tj. Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów ma zamiar zaakcentować swoją obecność poprzez składanie wyjątkowo kontrowersyjnych pomysłów polegających na uzyskaniu pozytywnej opinii reprezentatywnej organizacji samorządu gospodarczego o zasięgu ogólnokrajowym zrzeszającą przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w zakresie stacji kontroli pojazdów. Z dyrektywy wcale jednak nie wynika, iż właściciel stacji diagnostycznej musi takową opinię uzyskać. Istnieje również obawa, że wydanie takowej opinii przez PISKP mogłoby stanowić bardzo poważny problem w przyszłości. Obecnie PISKP zrzesza SKP i być może swoim klientom (którzy mieliby zamiar budować kolejne SKP) sporządziliby pozytywną opinię. Koszt przynależności obecnie wynosi 3690 zł brutto rocznie. Uważamy, że jakiekolwiek opinie o możliwości budowy stacji kontroli pojazdów na danym terenie są absolutnie zbyteczne i niepotrzebne z jednego powodu, który bezwzględnie wyklucza wspomnianą ingerencję w obszar wydawanych zezwoleń tj. to, że badanie techniczne pojazdu stanowi usługę w dziedzinie transportu. W kwestii świadczenia usług w zakresie kontroli technicznej pojazdów zastosowania nie mają ani dyrektywa 2006/123 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 12 grudnia 2006 r. dotycząca usług na rynku wewnętrznym, ani art. 56 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Niemniej jednak działalność w zakresie kontroli technicznej pojazdów objęta jest zakresem stosowania art. 49 TFUE. Uwzględniając powyższe strona społeczna uważa, że „bezzasadne jest wprowadzenie ustawowego wymogu w zakresie uzyskania pozytywnej opinii i/lub zezwoleń ustanawiającego określony limit dotyczący udziału w rynku, jaki posiadać mogą prywatne podmioty wykonujące kontrolę techniczną pojazdów”. Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP wskazuje także na inne kontrowersyjne plany wynikające z projektu ustawy, które w konsultacjach międzyresortowych lub publicznych również zostały skrytykowane. Należą do nich: 1. Umożliwienie podmiotom zagranicznym mającym swój oddział w Polsce na prowadzenie SKP (art. 86a ust. 5 pkt 1 projektu ustawy). 2. Wymagania stawiane kandydatom na diagnostów (art. 86n ust. 2 projektu ustawy). 3. Wymagania stawiane wykładowcom na szkoleniach dla kandydatów na diagnostów (art. 86t ust. 1 pkt 3 projektu ustawy) 4. Unormowanie definicji pojazdu zabytkowego (art. 2 ust. 39 ustawy) 5. Obowiązek częstych kontroli stacji kontroli pojazdów przez TDT na poziomie nie mniejszym niż 0,5% liczby badań technicznych wykonanych na terytorium RP w roku poprzedzającym (art. 86j ust. 8 projektu ustawy). 6. Wprowadzenie możliwości przeprowadzania badań technicznych pojazdów poza SKP (art. 86 ust. 2 pkt. 4 projektu ustawy, art. 86 ust. 3 pkt. 3 projektu ustawy). W związku z przedstawionymi w interpelacji kwestiami proszę o odpowiedź na następujące pytania: 1. Czy nie wystarczyłoby dopasować prawodawstwa polskiego do wymogów unijnych w celu zapewnienia prawidłowej implementacji niektórych przepisów bez potrzeby wprowadzania radykalnych i zbytecznych zmian? 2. Czy w trosce o dobro małych i średnich przedsiębiorców resort pochyli się nad postulatami stowarzyszeń, organizacji społecznych i związków zawodowych w zakresie ewentualnych strat jakie mogą ponieść MŚP w związku z tą regulacją, a w szczególności z odebraniem praw do przeprowadzania niektórych badań technicznych, możliwego konfliktu interesów w sytuacji gdy jeden podmiot kontrolujący stacje kontroli pojazdów będzie prowadził własne SKP, planowanym nadzorem Instytut Transportu Samochodowego nad stacjami kontroli pojazdów oraz innymi problemami poruszonymi w tej interpelacji?
Ciekawy temat. Czekam na dalsze informacje dotyczące powyższego wątku.